czwartek, 4 października 2012

ROZDZIAŁ IV (część III)

*Harry*
Taaa, impreza bezalkoholowe z nami. Założę się, że nikt nie wytrzyma, nawet sam Liam. Gdy weszliśmy do domu Liam zapytał:
- No dobra to kto idzie kupić dużo jedzenia?
- My!- powiedziałem pokazując na mnie i Louisa.
- No dobra, ale pamiętajcie, że bezalkoholowa.
- No dobra.
Wyszliśmy, a dziewczyny poszły znowu się przebrać, kurde ile można, no ale gdy patrzę na te stroje Patrycji to mi się ryjek cieszy. 
- To co kupujemy?- zapytał Louis.
- No coś do jedzenia oraz na dół torb trunek bez, którego imprezy się nie odbywają.
- Czemu na dół torb?
- Aby Liam się nie skapnął, że kupiliśmy też alkohol.
- Hhahahahha, no tak.
Weszliśmy do sklepu i zaczęliśmy do wózka wrzucać wszystko po kolei, a potem ,,większy" trunek. Po jakimś czasie wyszliśmy cali obładowani torbami. Oczywiście musiały nas zobaczyć fanki. Rzuciły się na nas jak nigdy. Długo rozdawaliśmy autografy, w końcu udało się uwolnić od nich i uciec do domu. 
- Co kupiliście? - zapytała nas Patrycja, gdy weszliśmy już do domu.
- Hmm, parę potrzebnych rzeczy. Kto robi dzisiaj jedzenie?- powiedział Louis.
- Hmm, patrząc na rozpiskę to Zuza i Marta, ale Zuza robiła śniadanie, więc Marta i Liam.
- Ooo, sądzę, ze się nie najemy jak Liam będzie gotował. - powiedział Louis.
- Nie bój się. Marta umie jeszcze gotować.- powiedziała Patrycja.
- Hhaha, powiedzmy, że wierzę.
*Marta*
Ubrałam się i zeszłam na dół, bo dzisiaj kolację miałam przygotować z Zuzą. No, ale musieli dodać nam kłopotu dając pomysł tej imprezy bezalkoholowej, chociaż nie sądzę, aby Louis i Harry dali radę nie kupić alkoholu. Wchodząc do kuchni zobaczyłam, że siedzi tam dwójka naszych rozrabiaków i wkłada rzeczy do lodówki.
- Gdzie jest Zuza?- zapytałam.
- A po co Ci Zuza?- zapytał Louis.
- Ponieważ dzisiaj robię z nią kolację.
- Aaaa. Właśnie plan się trochę zmienił, z powodu tego, że Zuza robiła dzisiaj śniadanie, kolację robisz z Liamem..
- Co?
- No to co słyszałaś.
- Przecież on gotować nie umie. 
- Hhahahah, szczerość. Dacie radę. - powiedział Louis i poszedł na górę. 
- To co kupiliście?- zapytałam patrząc na Harrego.
- Coś do jedzenia.
- No co Ty kurde nie powiesz..
Wtedy do kuchni wszedł Liam. Usiadł na krześle i patrzył na Harrego.
- Co chcesz?- wreszcie zapytał Harry.
- Wyjdź! - powiedział Liam.
- Ehh, no dobra.
*Po około 40 minutach*
- No kurde, chyba lepiej wiem jak gotować niż Ty!- krzyczałam.
- Skąd wiesz? Może ja też umiem gotować..
- Taa, jasne.. Sądzę, że na Twój temat wiem więcej niż Ci się wydaje..
- I słyszałaś, ze nie umiem gotować?!
- A bo to raz?!
- Coo?! Na serio?!
- A czy ja kłamie?!
- No nie wiem, wszystko możliwe.
- Wiesz co kurde, jesteś prawdziwym dupkiem tak jak każdy chłopak!
- O nie! Mnie obrażać możesz, ale nie innych chłopaków!
- Okej, sam chciałeś! Jesteś dupkiem! Takim wielkim jakiego na świecie nie ma!
- Na prawdę?
- Tak!
Po tych słowach Liam zaczął do mnie podchodzić. Już chciałam mu coś znowu powiedzieć, ale zaczął mnie całować. Spodobało mi się i odwzajemniłam jego pocałunek.
- Już, już gołąbeczki, nie całować się! O nie! I to przy jedzeniu!- zaczął krzyczeć na cały dom Niall.
Wszyscy oczywiście się zbiegli, a my szybko się od siebie odsunęliśmy. 
*Po około trzech godzinach*
- No dobra to teraz kto kręci?- zapytał Louis.
- Jaa!- krzyczał Harry.
- Okej! 
Cisza, cisza..
- Marta!- zaczął wrzeszczeć Loczek.- Prawda czy Wyzwanie? 
- No dobra niech będzie to wyzwanie.
- Pocałuj Liama jeszcze raz! Tak samo jak wtedy gdy Wam przeszkodził Niall! - ostatnie zdanie powiedział Harry z wzrokiem zabójcy zwróconym na Nialla.
- Dajesz Marta! - krzyczały dziewczyny.
- Ale Liam nie chce- tłumaczyłam się.
- Liam? - zapytał Harry.
- Hmm, no nie wiem.- Liam.
- Oj Liam nie marudź! Całujcie się- Louis.
Podeszłam do Liama i dałam mu buziaka w policzek.
- Ej to nie jest to samo co wtedy!- krzyknął Zayn. Łoł, wreszcie się odezwał.
Wtedy Liam złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i zaczął mnie całować. Odwzajemniłam jego pocałunek.
*W nocy*
*Kinga*
Dzwonek do drzwi. Kurde, chyba mi się to przyśniło, ale dla pewności zeszłam na dół. Znowu dzwonek, więc to nie sen. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam. Było ciemno więc nic nie widziałam, ale nagle poczułam ból prawej ręki i.. zasnęłam.



Tak, rozpisałyśmy się w tym rozdziale IV. Aż trzy części! ;o Sami się zadziwiamy. No, ale sądzimy, że się podoba, skoro mamy aż 407 wyświetleń. Chcielibyśmy podziękować za tyle komentarzy i parę uwag, których staramy się przestrzegać. Pozdrawiamy. :)/ PPAM

29 komentarzy:

  1. Niech Kinga umrze! Nie przypadał mi do gustu w tym opowiadaniu, a znając życie nie przypadłaby mi do gustu też w realu, więc niech umiera! ALEXII

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alexii, a wiesz, że to była pierwsza perspektywa Kingi? Więc jak mogła Ci nie przypaść do gustu? KANIA

      Usuń
    2. Hhahahha, Kania Alexii jest jasnowidzem i wie, że ta Kinga to będzie dziwka i skrzywdzi osobę z którą będzie ;p KACHA

      Usuń
    3. Kacha, skąd wiesz, ze to będzie dziwka? ;o KANIA

      Usuń
    4. No bo zawsze w opowiadaniu jest dziwka. Paulina nią nie będzie, Marta, Patrycja, Zuza i Magda też nie. Więc została Aneta i Kinga. Aneta lubi kwiatki, więc nie będzie dziwką, więc została Kinga.. Ahh.. i w ogóle to imię! Bluenzxzb,vjlkcbkbzxcljhbdljcbjasbclkb,zbxC.,DHnshgdkgvbZbcljsavhckjabsdfjkvbsd... Kacha

      Usuń
    5. Kacha, miś! Zawsze mnie poprzesz! ŚMIERC DZIWKI!
      A

      Usuń
    6. ŚMIERC DZIWKI! ŚMIERC DZIWKI! ŚMERC DZIWKI! ŚMIERC KINGI! ŚMIERC KINGI!
      Kch

      Usuń
    7. Kch, A! Nie znam Was!Chowajcie się! Ka

      Usuń
    8. Zgadzam się z Kachą i Alexii! Będzie to dziwka! Powiesić ją! Looooool. Adri :D

      Usuń
    9. Hhahahahhaha, Adri, skąd się tu wzięłaś? :D Kch.
      Ale kocham Cię jeszcze bardziej za to, że się z nami zgadzasz! <3

      Usuń
    10. Kch! Głupku! Nie pamiętasz jak wtedy dołączyła się do nas na tiny i z nami gadała i weszłyśmy za temat tego blogu? A

      Usuń
    11. Aaa, no tak, Głupia ja! Kch

      Usuń
    12. A pamiętałaś o tym! <3
      A co do tej Kingi, to się ucieszę gdy zostanie usunięta z tego opowiadania już do końca i nigdy nie zmartwychwstała! A ja wim co to za dziewczyna na seryyyjo ;p Adri.

      Usuń
    13. Adri, skąd wiesz kto to na seryyjo? KCH!

      Usuń
    14. A stwórz tina, a Ty Kch i Ka właźcie ja napisze do pyzi, zeby przybyła i Wam wszystko wytłumaczę. Prześlij nam link. Adri ;p

      Usuń
    15. Lol, dlatego mi się jakoś źle kojarzyło to imie.. ZAWSZE SPOKO obrabiac komuś dupe..
      Mówiłam, że jej bym tym bardziej w realu nie polubiła, mówiłam! A

      Usuń
    16. Ja też bym jej nie polubiła..
      I co powiesz na to Ka, nadal uważasz, że imię KINGA jest świętę, a zwłaszcza ta o której myślimy? KCH

      Usuń
    17. Niee, już nie..
      Ka

      Usuń
    18. to BYŁO EKSTRA

      Usuń
    19. Hhahahah, A, Kch, Ka, Adri! <3
      Zgadzam się z Wami! :D
      Iga! :D

      Usuń
  2. Faaajne, cieszy mnie to, że nie ma tu Musiałka <3 KANIA :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opowiadanie dziewczyny oby tak dalej KOCHAM WAS <3
    Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału Pozrowionka :***
    Sara B)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejcu! Jesteście wielkie! KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM! <3
    Oby tak dalej ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę więcej . <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdyby nie ta ,,dziwka" opowiadanie byłoby zajebiste! Niestety z powodu tego, że ona tu występuje nie mogę tak powiedzieć.. Szczerze? Wcześniejsze rozdziały wzbudziły we mnie wielkie zainteresowanie, cały czas czekałam na nowe, nawet zapominałam pisać komentarze, bo leciałam dalej z tym czytaniem, lecz gdy doszłam do tego, wiedziałam, że coś się na końcu wydarzy.. Wcześniej Kinga, jakby była olana w tej książce i tak jakby głównymi bohaterkami były tylko Zuza, Marta, Patrycja, Paulina i nieraz Magda.. To mi się strasznie podobało, lecz gdy doszłam do końca w tym rozdziale moja inspiracja tym opowiadaniem jakby opadła. Imię Kinga mi się źle kojarzy, znam kilka takich osób i te osoby zawsze robiły krzywdę bliskiej mi osobie.. Jak to Alexii wcześniej uwzględniła, że by tej dziewczyny nie polubiła w realu to ja się z nią zgadzam.. Czuję, że osoba, którą inspirowana jest bohaterka jest prawdziwą.. hmm, szują? Niee to za łatwe słowo, odpowiednie słowo to szmata. Pewnie gra dobą koleżankę, a za plecami Ci dupę obrabia, znam mnóstwo takich dziewczyn, ale wszystkie Kingii jakie znam też są takie.. Imię Kinga, jest skazane na to, więc teraz apeluje do dziewczyn, które to piszą, które są bohaterkami, które znają TE Kingę w realu oraz do tych które ją lubią. DZIEWCZYNY! POGADAJCIE Z JAKIMIŚ INNYMI OSOBAMI Z KTÓRYMI SIĘ ONA (KINGA) ZADAJE! POSŁUCHAJCIE CO ONA MÓWI NA WASZ TEMAT! PEWNIE TO WSZYSTKO CO RESZTA DZIEWCZYN, KTÓRE WAS NIE LUBIĄ! ZAPYTAJCIE SIĘ KINGII, CZY WAS LUBI, A JAK TAK TO ZA CO I POPROŚCIE, ABY WYMIENIŁA PRZYNAJMNIEJ 5 RZECZY ZA KTÓRE WAS LUBI! JEŻELI JE WYMIENI OZNACZA, ŻE NAPRAWDĘ WAS LUBI, JEŻELI NIE TO OZNACZA, ŻE OBRABIA WAM DUPĘ! Zastanówcie się nieraz z kim się przyjaźnicie, komu mówicie swoje sekrety i w jakim towarzystwie przebywacie. Miałam dwie przyjaciółki, które miały imię Kinga, każda okazała się zdradziecką szmatą, mam kilka koleżanek o imieniu Kinga, każda z nich skrzywdziła jakąś bliską mi osobę! Imię Kinga i te osoby są przeklęte!
    To chyba tyle z mojej strony na temat tej osoby i tego imienia, a teraz co do opowiadania:
    Opowiadanie dobre, nieraz tylko występują jakieś błędy, ale rozumiem, że zaczynacie dopiero, wiec wam to wybaczam, z rozdziału na rozdział opowiadanie robi się coraz ciekawsze i ciekawsze.. Z rozdziału na rozdział zdobywacie coraz więcej pochwał. Ostatnio czytałam komentarze i natknęłam się na taką osobę jak UKRYTY KRYTYK! Mam dla tej osoby pewną informację, dlatego jak ta osoba to czyta, to wiedz, że dziewczyny nie są doskonałe, oczywiście popełniają błędy każdemu to się zdarza. Ty dajesz im dużo pomocy, bo dajesz parę wskazówek na temat tego. Cenię to u Ciebie i uważam, że dobrze robisz dając dziewczyną rady, bo one to biorą do siebie i próbują, więcej takiego typu błędów nie robić. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
    A opowiadanie tak jak już wspominałam, było by zajebiste, ale.. W takiej sytuacji to opowiadanie mogę ocenic w skali ocen od 0-6 na ocenę 4-. Mam nadzieję, że się nie zanudzicie czytając mój komentarz. Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności dziewczyny, które to piszą. Iga! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siema wszystkim, tu Ukryty Krytyk;) W tym rozdziale nie zrobiłyście zbyt dużo błędów(o dziwo), ale moje ślepe oczy i tak zawsze jakiś znajdą:)(Ale gratuluję, bo robicie tych błędów naprawdę coraz mniej: widać moje komentarze się przydały, ale postarajcie się zawsze w każdym rozdziale jakiś zrobić, bo inaczej stanę się tu niepotrzebny;()
      1.Nie piszcie tyle tego "kurde". Już lepiej wyklinać, niż pisać coś takiego, wygląda to strasznie i strasznie się to czyta.
      2.Wkradła się wam mała literówka w pierwszym zdaniu rozdziału: zamiast napisać "impreza bezalkoholowa" napisałyście "bezalkoholowe".
      To chyba wszystkie.
      Ale tu komentarz piszę przede wszystkim w odpowiedzi na wypowiedź Igi. Dziękuję za przychylne słowa na temat mnie i moich komentarzy:)
      Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że one nie są doskonałe i nie potępiam ich za błędy, tylko je poprawiam, aby mogły w przyszłości ich uniknąć. Oczywiście nie wyłapię wszystkich błędów, bo ja też nie jestem doskonały, ale robię co mogę aby pomóc im w unikaniu takowych.
      Pozdrawiam Ukryty:)

      Usuń