*Kinga*
Obudziłam się. Leżałam na jakiejś podłodze przywiązana do stołu. Nade mną stał mężczyzna w kominiarce.
- Czego ode mnie chcesz?! - zaczęłam się wydzierać.
- Chce się odwdzięczyć za przeszłość.
- A co ja takiego Ci zrobiłam?
- Pod koniec naszego ,,spotkania" się dowiesz.- powiedział i zaczął zbliżać się do mnie.
Podszedł i zaczął jeździć palcem po moich nogach i jechał coraz wyżej. W pewnym momencie złapał za moją koszulkę i zerwał ją ze mnie. Nie powiem, ale siły to dużo musiał mieć. Po tym ruchu zaczął jeździć ręką po moim brzuchu i piersiach. Po chwili zaczął mi zdejmować spodnie. Nie chciałam tego, więc zaczęłam krzyczeć.
- ZOSTAW MNIE! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ?! - wtedy poczułam mocne ukłucie w ramie i znowu zasnęłam.
Obudziłam się nie wiem po jakim czasie, ale leżałam już nago. Sądzę, że była to krótka chwila, bo on dopiero zaczął zdejmować spodnie. Gdy już jego spodnie leżały w drugim końcu ,,pokoju" znowu zaczął do mnie podchodzić.
-Śpiąca Królewna się już obudziła? - zapytał zdejmując swoje bokserki i zbliżając do mnie.
- Nie nazywaj tak mnie i nie waż się mnie dotykać!
- Oooo, żebyś się śliczna nie zdziwiła. - powiedział.
W tej chwili podbiegł szybko do mnie wziął mnie na ręce i wszedł we mnie swoim narządem. Zaczęłam krzyczeć i próbować mu się wyrywać lecz byłam cała związana. Mężczyzna robił ruchy do przodu i tyłu. Czułam ból. Był to mój pierwszy raz. Chciałam to przeżyć z tym wyjątkowym i jedynym. Chciałam, aby ten pierwszy raz był inny niż ten. Zamaskowany wykonywał coraz szybsze ruchy, a mnie to coraz bardziej bolało. W pewnym momencie wyszedł ze mnie i położył mnie na ziemi. Wtedy zaczął się do mnie dziwnie zbliżać. Otworzył mi usta i włożył tam swojego penisa. Złapał mnie za tył głowy i szybko nią poruszał. W pewnym momencie miał już wytrysk. Połknęłam to, lecz on nie przerywał. Dalej robił zwinne ruchy moją głową. Po pewnym czasie znowu miał wytrysk. Tym razem już nie połknęłam, lecz zaczęłam się dusić. Chłopak nie wiedział co się dzieje, więc podniósł mnie do góry i zaczął poklepywać mnie po plecach. W końcu przeszło. Chłopak był wkurzony na maksa, ale też przestraszony. Szybko się ubrał. Wziął nóż i rozciął sznurki, którymi byłam związana. Rzucił w moją stronę nowe ubrania. Ej, skąd on wziął damskie ubrania. Ehh, to nie ważne. Otworzył drzwi i wyszedł. Po chwili pod drzwiami przecisnął jakąś kartkę. Wzięłam ją. ,,Dziękuję za te cudowne chwile. Mam nadzieję, ze Tobie też było tak dobrze jak mi. Polecam się na przyszłość. Jeżeli zgłosisz to na policję, Ty lub Twoje koleżanki to wiedz, że wszystkie tak skończycie. Ja teraz jadę do domu. Drzwi zostały otwarte. Możesz wyjść. Jak będzie Ci smutno to tu przyjdź, na pewno mnie znajdziesz." Szybko się ubrałam i wyszłam. Drzwi naprawdę zostawił otwarte. Szybko wybiegłam z budynku i skierowałam się do pierwszego lepszego telefonu. Zadzwoniłam po taksówkę i podałam adres mojego, znaczy mojego, dziewczyn i chłopaków tymczasowego domu. Taksówkarz widział moją zakłopotaną minę. Nie wiedziałam co powiedzieć gdy wejdę do domu. ,,Witajcie, stęskniłam się!" Niee to jest banalne. Ale nie mogę im powiedzieć o tym zdarzeniu, bo je też to spotka, a ja tego nie chcę. Samochód się zatrzymał. Kurdę, zapomniałam że nie mam kasy! Zaczęłam grzebać w kieszeniach spodenek. I znalazłam ponad 100 zł. Czy on mnie uważał za jakąś dziwkę? Weszłam do domu.
- Haloo! Jest tu ktoś?!
Nikt się nie odezwał. Czyli dom został pusty. Skierowałam się mojego pokoju, w którym mieszkałam przed wypadkiem i zasnęłam.
HEEEEEJKA! Następny rozdział! Jednak wena nas tak bardzo nie opuściła! Sądzimy, że się spodoba. TEN ROZDZIAŁ DEDYKUJEMY DLA MATEUSZA I ADRI (ADRIANNY) ZA TO, ŻE ZECHCIELI TEJ SPECJALNEJ SCENY! :D Pozdrawiamy, PPAM :D
To znów ja, Ukryty Krytyk. Jak już Wam dziewczyny mówiłem, ten rozdział to porażka. Dlaczego? Bo gówno wiecie jak się czuje ktoś kto jest po prostu gwałcony.
OdpowiedzUsuń1.Piszecie, że odczuwa ból. Spoko, ale to trochę mało. W takiej sytuacji człowiek wrzeszczy,płacze, czuje rozpacz,upokorzenie,upodlenie, często też wstręt i odrazę do samego/samej siebie i chęć zabicia się. Po tym jak gwałciciel ją wypuszcza ona po prostu idzie sobie jak gdyby nic się nie stało, zamawia taxówkę i wraca do domu bez łez i żadnych uczuć?
Także zanim napiszecie coś o czym nie macie pojęcia to się zastanówcie, bo inaczej zrobicie z siebie pośmiewisko.
Pozdrawiam Ukryty
LOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Wyobraź sobie, że mi ten rozdział się podoba, jest inny niż wszyscy piszą, czyli ,,wielka miłość" + imprezy + jakieś tam duperele. A one? Wychodzą na głębsze wody? Zastanów się ile mogło ich kosztować napisanie tego rozdziału. A co do gwałtu, to skąd wiesz jakie uczucia wtedy przeżywa osoba? Nie wiesz o czymś takim jak ,,tabletka gwałtu" wstrzykuje się to osobie, którą chce się zgwałcić. Ta osoba już czuję tylko ból, ale nie ma siły się rzucać. Jest tym zmęczona i często wyczerpana! Najpierw się dowiedz czegoś Ty na ten temat, a dopiero potem pisz! DZIĘKUJĘ ZA WYSŁUCHANIE! / Alexi
UsuńP.S. Jeżeli się zastanawiasz skąd to wiem, to powiem Ci że znam osobę która została zgwałcona.
Alexii pisze samą prawdę! / Kani
UsuńALEXII ZŁODA RADA! <3 / adri
UsuńALEXII PRAWDĘ CI POWIE! <3
UsuńKochana jesteś! <3
Taaa tylko, że wiesz on jej chyba nic nie podawał.
UsuńA poza tym ja właśnie miałem na myśli gwałt bez pigułki czy innych odurzających kurestw.
UsuńI tabletek się nie wstrzykuje.
UsuńWeź dziewczyno/chłopaku! Nie wiem kim jesteś wgl! Nic jej nie podawał? ,,wtedy poczułam mocne ukłucie w ramie i znowu zasnęłam" niektóre organizmy słabo działają na tabletki gwałtu i mdleją. Tabletek się nie wstrzykuje? Wystarczy, ze do szklanki nalejesz wody, a potem włożysz do tego tabletkę. Tabletka Ci się rozpuści w wodzie, wtedy z tej szklanki możesz nalać do strzykawki i wpuszczać swojej ,, ofierze". POZDRO. / Alexii
UsuńJest jedno "ale". Tabletka gwałtu jest wykorzystywana po to, aby ofiara nie pamiętała. I druga sprawa: jeśli już zgwałcona osoba dojdzie do siebie, uświadomi sobie co się stało to występuje trauma. Coś takiego może zamienić życie w piekło.
UsuńZnaczy bardzo często występuje trauma
UsuńNo właśnie, bardzo często, ale nie zawsze! DZIECIAKU, JESTEM STARSZA I WIEM CHYBA WIĘCEJ, CO I JAK, NO NIE?!
UsuńA skąd ty możesz wiedzieć czy jesteś starsza?
UsuńMi tam rozdział się podoba . ;D Hahahaha Paulina Ty zboczeńcuu <3
OdpowiedzUsuńOliwia .
Tak jak pisałam wcześniej, rozdział mi się podoba i to strasznie, chyba wiecie czemu! :D / Alexi
OdpowiedzUsuńDOBREEEEEEEEEEE! :D / Kani
OdpowiedzUsuńLubię takie sceny :D / Adri
OdpowiedzUsuńJEJU, JA SIĘ WAS BOJĘ! POZDRAWIAM OSOBĘ, KTÓRA TO PISAŁA. MUSI MIEĆ WIELE ODWAGI, ABY DUŻO PRZECZYTAĆ NA TEN TEMAT, A POTEM NAPISAĆ TE SCENĘ! POZDRO!
OdpowiedzUsuńA tak po za tym, to fajneee :D/ kacha
O kurdę, widzę że to się rozkręca! :o
OdpowiedzUsuńFAAAJNE! :>
Jak to czytam to nasuwa mi się na myśl taka jedna nuta: "Poczuj kocie ruchy, dziwko poczuj kocie ruchy"
OdpowiedzUsuń