piątek, 2 listopada 2012

ROZDZIAŁ VII (cześć II)

*Paulina*
Zeszłam na dół. Stała tam już MartaZuzaPatrycja i Aneta. Nie było z nami jeszcze Magdy, no i oczywiście Kingi. Jutro będą już trzy dni jak jej nie ma.
- I co, przekonałaś się do naszego pomysłu? - zapytał Liam posyłając mi uśmiech i przytulając się do Marty.
- Taaak, doszłam do wniosku, ze trzeba się rozerwać i się tym nie przejmować. - odpowiedziałam podkreślając słowo ,,tym".
- I bardzo dobrze robisz.
- AAAAAA! - zaczęła się wydzierać Magda zbiegając po schodach. Gdybym jej nie znała pomyślałabym, że jest jakaś psychiczna.
- Jezu, Magda! Co się tak wydzierasz? - zapytał Harry.
- Tam.. tam.. na.. górze.. - wydukała.
- Co na górze? - zapytałam.
- Na.. górze..
- Ale co na górze?! - zapytał już wkurzony Zayn.
- Ktoś jest..
- Gdzie ktoś jest? - pytał Niall.
- W.. pokoju..
- Jeju! Magda! Przecież się tak bardzo nie zmęczyłaś gadaj normalnie! - wydarłam się.
Magda wzięła głęboki wdech i powiedziała.
- Poszłam do pokoju Kingi po naszyjnik, a tam na łóżku leżała jakaś dziewczyna. W jakiś bardzo drogich ciuchach.
Gdy to usłyszeliśmy szybko pobiegliśmy do pokoju zaginionej. Pewnie krzyk Magdy już ją obudził. Weszliśmy, a na łóżku leżał nie kto inny jak Kinga.
- KINGA!- Wydarliśmy się.
- Co jest? - zapytała.
- Ty się pytasz co jest? Zostawiasz otwarte drzwi w nocy, nigdzie Cię nie można znaleźć, a tu nagle znajdujemy Cię w łóżku, w bardzo drogich ciuchach. A Ty się po prostu pytasz co jest?! - wydarła się Zuza.
- Gdzie Ty byłaś? - zaczęła się pytać Magda.
- Miałam parę spraw do przemyślenia no i poleciałam do Hiszpanii.
- Tak po prostu poleciałaś do Hiszpanii i nic nam nie powiedziałaś?
- No bo wiedziałam, ze jak Was poinformuje to do mnie przyjedziecie, a tego nie chciałam. Ale widzę, że za bardzo się mną nie przejmowaliście. - powiedziała i się uśmiechnęła.
- No bo chcieliśmy iść na imprezę. Idziesz z nami? - zapytała Marta.
- Niee, dzięki chcę odpocząć i muszę się z kimś spotkać.
- Jak chcesz. - powiedziałam.
- Dobra, nie będziemy Ci przeszkadzać. Odpoczywaj po odpoczynku. - powiedział Louis i zaczął się śmiać.
- Dobrze się bawcie. - powiedziała Kinga, gdy już schodziliśmy po schodach.
*Kinga*
- Jak ja kocham tych wariatów. Dobrze, że mi uwierzyli. - powiedziałam sama do siebie. - więc mówią, ze te ciuchy są bardzo drogę. To kto chciałby kupować dziewczynie dla ,,zabawy"  takie ciuchy. Dobra, będzie trzeba się dowiedzieć. Przebrałam się w coś swojego, wzięłam klucze z półki i wyszłam z domu.
*Po jakimś czasie*
- Heej. Poszukuje takiego chłopaka, który był tutaj dzisiaj rano, a potem pojechał do domu. Powiedział mi, że go tutaj znajdę, wiesz może kto to i gdzie go teraz mogę znaleźć? - zapytałam jakiejś dziewczyny, która stała obok drzwi, którymi rano uciekałam.
- Taak. Wiem kto to, ale teraz go tu jeszcze nie ma. Jeżeli chcesz na niego zaczekać to usiądź na ławce, a ja do niego zadzwonię. - powiedziała, nawet ładna dziewczyna. Skądś mi się kojarzyła, ale nie wiem, czemu trzymała z tym chłopakiem.
Teraz mogłam się porozglądać po okolicy i zobaczyć co jak wygląda. Był to jakiś opuszczony domek. Nawet ładny. Obok niego była ławka, na której właśnie siedziałam. Z tyłu były jakieś huśtawki. Gdyby trochę posprzątać oraz zadbać o niego to dobry do zamieszkania.
- Nazywam się Karina. - wyrwała mnie z rozmyśleń dziewczyna.
- Kinga. - powiedziałam podając jej rękę.
- Wiem.
- Skąd?
- Ten chłopak, który.. który Cię skrzywdził, a Ty nadal go odwiedzasz to mój przyjaciel.
- Ty.. Czemu z nim się trzymasz?
- A Ty czemu tu przyszłaś?
- Chcę się dowiedzieć kto mnie skrzywdził, jak wygląda i czemu to zrobił A Ty czemu się z nim przyjaźnisz?
- On.. on..
- Co on?
- Poznałam Go gdy mieliśmy po jakieś 11 lat. To było około 7 lat temu. Mieszkaliśmy tutaj. W tym domku. Nasi rodzice się przyjaźnili. My też się dobrze dogadywaliśmy, dopóki nie wprowadziła się tu jeszcze jedna dziewczyna. Miała na imię Jennifer. Pochodziła stąd. Londyn był jej domem. My się tu przeprowadziliśmy z Polski. On zapomniał o mnie. Zainteresował się tą Jennifer. Byli ze sobą, a ja się w nim kochałam od początku. Skrzywdził mnie. Nie chciałam na to patrzeć. Wyjechałam... Gdy on się o tym dowiedział podobno próbował mnie szukać. Jednak bezskutecznie. Wyjechałam do Polski, a potem do Hiszpanii. W tamtym roku w Hiszpanii wpadłam na tę Jennifer. Była ładna. Zaczęłyśmy rozmawiać. Dowiedziałam się, że oni już ze sobą nie są. Wróciłam tu. Jednak jego tu nie spotkałam, lecz jego matkę. Powiedziała mi, że gdy tylko wyjechałam z rodzicami on zerwał z Jennifer. Zaczął mnie szukać. Wyjechał do Polski... Postanowiłam, ze mu pomogę. Dostałam jego adres od jego matki i pojechałam do niego. On wtedy wyznał mi, że mnie kocha ponad życie. Jednak moje serce było już złamane przez niego. Nie chciałam, aby mnie więcej krzywdził. Zaproponowałam mu, abyśmy byli przyjaciółmi. Zgodził się. Jednak po jakimś czasie znalazł sobie dziewczynę. Ty nią byłaś.. Podobno podczas imprezy przespałaś się z kimś, a on czekał tylko na Ciebie. Gdy się dowiedział, że wakacje spędzisz w Londynie przyleciał tu. Jego matka już tu nie mieszkała. Przeprowadziła się gdzieś. Stworzył tu taki swój mały kąt. Postanowił, ze Cię porwie i chociaż on będzie miał z Tobą pierwszy raz. Nie potrzebował uczuć...
- Czy.. czy.. ten chłopak... to.. Michał?
- Tak. To on.
- Ale.. ale przecież ja z nikim nie spałam na żadnej imprezie. Mój pierwszy raz był tutaj.. Z nim..
- Zaraz sobie z nim to wyjaśnisz..
- Ale jak to?
- Już przyjechał..
- Jak sądzisz założył kominiarkę czy pokaże mi się bez?
- Sądzę, że bez
Chłopak wyszedł z samochodu i na jego głowie nie było kominiarki.  Podchodził coraz bliżej, a ja rozpoznawałam jego twarz...
- Michał?! - wydarłam się.
- Kinga. Ja musiałem!



JEJU! MAMY 1002 WYŚWIETLEŃ! DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY!DZIĘKUJEMY!
A oto nowe postacie:



Karina:
Wiek : 18 lat
Wzrost : 170 cm
Kolor oczu : brązowe
Znak zodiaku : Baran
Miejsce zamieszkania : Warszawa - Londyn - Otwock - Madryt - Barcelona - Londyn - Otwock - Londyn
Rodzina:
- mama (projektantka mody) : Katarzyna
- tata (sędzia) : Tomasz
Opis: 
Brunetka. Uwielbia modę. Projektuje różne ciuchy. Ma swój niepowtarzalny styl. Ma jedynego przyjaciela, który ją już kilka razy skrzywdził, jednak ona mu nadal we wszystkim pomaga. 

Michał:
Wiek: 18 lat
Wzrost: 175 cm
Kolor oczu : błękitne
Znak zodiaku : Waga
Miejsce zamieszkania : Warszawa - Londyn - Otwock - Londyn
Rodzina :
- mama (sekretarka) : Marika
- tata (adwokat) : Jacek
Opis:
Były chłopak Kingi. Był z nią rok. Zerwali z powodu tego, że Michał sądził, ze Kinga miała swój pierwszy raz na dyskotece i to nie z nim. Lubi jeździć na desce, tańczyć hip-hop oraz grac w piłkę nożną. 

71 komentarzy:

  1. Hhahahhahahah, nie ma to jak nie zauważyć kogoś w domu! :D
    Kurdę, dlaczego tutaj są tacy doskonali chłopcy, a w realu takich nie ma?! ;o / Alexii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak zapomnieć o kimś, że jest u Ciebie w domu i iść odwiedzić koleżankę! / Kani

      Usuń
    2. ZGADZAM SIĘ Z KANI!
      Zawsze spoko iść na dół po picie, a potem wyjść do koleżanki, bo po Ciebie przyszła! / kacha

      Usuń
    3. Co jak co, ale zapomnieć o koleżanka siedzących na górze jest łatwo! / Adri

      Usuń
    4. Hhahahahhahahahahahahahhahaha, jeju! Przepraszam! Więcej to sie nie powtórzy! :>

      Usuń
    5. Nie powtórzy się więcej? Więcej nie będziemy Cię puszczały na dół po picie! / kani

      Usuń
    6. Wy już się spotkałyście w listopadzie?! :>

      Usuń
    7. Nieeeeeeeeeee, jakoś w maju się spotkałyśmy no i siedzimy u niej na górze na fejsie i ona mówi ,,Idę po coś do picia i coś słodkiego" (OBŻARCIUCH) no to my ,,dobra, dobra" Ona poszła i ktoś do drzwi dzwoni ona otwiera coś gadają io drzwi się zamykają. No i coś jej długo nie było, no to idziemy do Natalii i tam z nią gadamy, ale Alexii nadal nie ma. No to schodzimy z Natalią na dół, a tam nikogo nie ma. Biorę telefon i dzwonię do niej.
      - Alexii!
      - Hej Kasia!
      - Gdzie jesteś?
      - U Marcelki.
      - Nie zapomniałaś o czymś lub o kimś?
      - Hmm, chyba nie.
      A wtedy Kacha.
      - WIESZ CO ALEXII DZIĘKI! SIEDZIMY W TWOIM DOMU I CZEKAMY AŻ NAM PRZYNIESIESZ TO PICIE I COŚ SŁODKIEGO!
      - O jeju! Zapomniałam o Was. Przepraszam. Będę za 10 minut!
      Ni o przybiegła, ale tak się z niej Natalia śmiała! Zapomniała o nas! / KANI

      Usuń
    8. HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHA! NIE WIERZĘ!
      ALEXII GŁUPKU! ♥♥♥♥♥♥
      Podziwiam Was za to, że na nią zaczekałyście i się nie obraziłyście ;p

      Usuń
    9. Nie wybaczyłyśmy, ale potem zabrała nas na plan Rodzinki.pl gdzie się poznałyśmy no i jej to wybaczyłyśmy! :> / kacha

      Usuń
    10. Hhahha, no chyba że tak :>

      Usuń
    11. pyzia, kacha, kani, adri wbijajcie! :> http://radiofair.eu/news.php

      Usuń
    12. Co to takiego? :D / kasia

      Usuń
    13. RADIO! GDZIE CAŁY CZAS LECI BIEBER! :D
      KOCHAM TEGO FACIA! :> / Alexii

      Usuń
    14. Specjalnie dla Ciebie wbijam :>

      Usuń
    15. Ooo, jak miło! :>
      P.S. Dziewczyny, oprócz pyzi spójrzcie na telefony! :> / alexi

      Usuń
    16. Co?! Czemu oprócz mnie?! OBRAŻAM SIĘ!

      Usuń
    17. Alexii okej, ale Ty piszesz! / kasia

      Usuń
    18. Ty piszesz :D / adri

      Usuń
    19. no własnie, ty piszesz! :> / kacha

      Usuń
    20. Nic nie mam pisac :D / alexii

      Usuń
    21. oj, nie obrażaj się! PROOOOSZĘ! <3 / KASIA

      Usuń
    22. Słuchaj teraz na tym radiu pyzia! :> / alexii

      Usuń
    23. HAHAHAHHAHAHAHAH! ,,Pozdrawiają raz, dwa, trzy, cztery dziewczyny spod Wawki i z Wawki. Pozdrawiają one pyzie i proszą, aby powiedziec, że pisze wspaniałego bloga z koleżankami i że ją kochamy. Najbardziej tak naj naj pod słońcem i że jest najlepsza + niech ona pozdrowi koleżanki z bloga" GŁUUUUUUUPIE! TO O TYM TAK PISAŁYŚCIE?! :D

      Usuń
    24. TAAAK! nie złościsz się już? :D / adri

      Usuń
    25. tak :) / kasia

      Usuń
    26. oczyfffko / kacha :D

      Usuń
    27. TO JA MIAŁAM TEN POMYSŁ! JA! JA! JA! WSPANIAŁA ALEXII! :>

      Usuń
    28. Nie, nie złoszcze się na Was! :>
      Za to już nie! :>
      KOCHANE GŁUPKI! ♥

      Usuń
    29. Aaaaa, zapomniałam mu najważniejszego napisac!! + Jesteś piękna w grzywce na bok, na prosto, bez grzywki czy nawet bez włosów! / alexi

      Usuń
    30. IDŹ!
      Więcej Ci nie pokaże mojej grzywki i nie będę Twoją siostrą bliźniaczką! :<

      Usuń
    31. A czy ktoś powiedział, że brzydko wyglądasz? Ty zawsze jesteś ładna! Tak samo jak my! :> + przepraszam, ale już możesz miec grzywkę na boczek, bo już zmieniłam. ^^

      Usuń
    32. ALEXIII!
      DZIKUSIEEEE!
      TERAZ MI TO MÓWISZ?!
      Idź Ty! :>
      Już nie jesteśmy bliźniaczkami! :<

      Usuń
    33. Jak weźmiesz na bok to znowu będziemy bliźniaczkami! :>

      Usuń
    34. Nie! Czekam, aż któraś z Was weźmie na prosto! :>

      Usuń
    35. Mi dzisiaj fryzjer obciął na prosto chociaż mówiłam mu, żeby na lewy bok obciął! . adri

      Usuń
    36. AAA, JESTEŚMY SIOSTRAMI BLIŹNIACZKAMI! :> + dobra spadam na mojego ,,lalusia" Ronaldo! ♥

      Usuń
    37. RONALDO GRA?! DAJ LINK! :> / adri

      Usuń
    38. http://polskatv-online.com/londektvplus/
      ŁAPAJ MOJEGO RONALDA! ♥

      Usuń
    39. Czemu napisałąś ,,lalusia" ? :D / kasia

      Usuń
    40. No wlaśnie, przecież my też lubimy Real i Ronalda! :> / kacha

      Usuń
    41. Lubię go przecież :D

      Usuń
    42. A co innego mówiłaś dzisiaj na tiny! :>

      Usuń
    43. Oj no żartowałam! Lubię Ronaldo i Real też! :D

      Usuń
    44. Łahahahahahahahhaah (zabójczy smiech) wiedziałam, ze Was do niego przekonam! :>

      Usuń
    45. Ale ich nie lubie na zbyt długo, po jakimś czasie znowu będzie ,, na żelowanym lalusiem"! :> / alexii

      Usuń
    46. Ej, ej! Nie przesadzaj! :D
      P.S. Ja w ferie nie mogę do Wawki! :<

      Usuń
    47. Co jak to nie możesz?! / alexi

      Usuń
    48. Tata powiedział, że przed świętami mógłby mnie zawieść, bo ma jakiś wyjazd do Wawki na cały dzień, a w ferie będzie najprawdopodobniej w domu! :<

      Usuń
    49. Ej no!
      Tak nie może być!
      Aaaa i ten wyjazd do rodziny w końcu odpada. Zostaje w domu. :) / alexii

      Usuń
    50. To zróbmy w grudniu! Wpadniemy do Kasi! :D / Kacha

      Usuń
    51. Ale kiedy? . kasia

      Usuń
    52. Tak jak było planowane 21 wieczorem wpadam do Ciebie. 22 przyjeżdża pyzia. Spędzamy cały dzień razem. 23 przyjeżdża adri. Spędzamy cały dzień razem i około 22 powrót do domu! :> / kacha

      Usuń
    53. WY CZEKAJTA JA MAM NOWY POMYSŁ!
      TINY! TERAZ! W TEJ CHWILI!

      Usuń
    54. Hhahahhahahahaahahahahahha! Idź z takimi pomysłami! Ja nie idę! :>
      A Wam życzę powodzenia! :>

      Usuń
    55. No to zorganizujcie wycieczkę do Warszawy wtedy do Łazienek. :D / alexii

      Usuń
    56. Ja też mam pomysła! :D
      Pyziaa jeżeli wymyślisz sensowne (sensowne w naszym znaczeniu) pytanie do Musiała to przekonamy Twojego tatę, aby w ferie cię przywiózł do Wawki :D / kasia

      Usuń
    57. Ooooo, a jak wymyślisz to pytanie i zrobisz ankiete jakie pytanie najczęściej by padało do niego to przekonamy Musiała, aby przyszedł! :> / alexii

      Usuń
    58. A najlepiej zorganizuj te wycieczke ze szkoły 15 grudnia i wtedy ,,zaprosimy" Musiała do nas! :> / kacha

      Usuń
    59. HAHAHAHAHHAHAHA! KACHA KOCHAM CIĘ! <3

      Usuń
    60. wiem, wiem :D

      Usuń
    61. Ej to wymyśl coś i jutro sobie z Tobą pogadam, bo Kasia i Kacha znowu będą zakuwały! :<

      Usuń
    62. Okeeej! :D
      Jutro godzina 15:00! :>

      Usuń
  2. Looooool. Ten rozdział mi się podoba najbardziej! :D / kani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi najbardziej podobał się rozdział z gwałtem! :> / Adri

      Usuń
  3. DOOOBRE! / KACHA

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne! :> / Adri

    OdpowiedzUsuń